W momencie, gdy dowiedziałam się, że Foster The People przyjeżdżają do Polski, nie mogłam w to uwierzyć. Moja radość nie znała granic i wciąż jestem w tym pozytywnym szoku, powodującym przypływ miłych i przyjemnych odczuć. Już 8 maja pojawią się w warszawskim klubie Palladium i oczywiście nie może mnie tam zabraknąć :) Zdążyłam zamówić bilety na ich koncert, na który wybieram się ze znajomymi. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak tylko czekać za przesyłką, a następnie 78 dni, by móc posłuchać ich na żywo, dostrzec na własne oczy, a po całym wydarzeniu znaleźć się blisko nich i zapamiętać te chwile głęboko w sercu :)
Dzisiaj wróciłam z Empiku z nowym nabytkiem, ich debiutancką płytą. Polecam ją wszystkim zainteresowanym osobom. Naprawdę warto poświęcić kilka minut na przesłuchanie ich utworów, w większości napisanych przez wokalistę zespołu, Marka Fostera :)
Jutro po raz kolejny wybieram się na plan serialu, więc mam nadzieję, że podobnie jak dzisiaj, miło spędzę ten dzień :)