Dzisiaj obchodzimy dość interesujący dzień, a mianowicie międzynarodowy dzień tańca. Z tej okazji specjalnie zostałam nieco dłużej w Toruniu, by przekonać się jakie atrakcje zostały przygotowane z myślą o mieszkańcach i przybyłych gościach.
Odkąd zaczęłam studiować, nie widziałam jeszcze tak dużej ilości osób, spacerujących po starówce, czy przyglądających się kolejnym tanecznym występom.
Dla tych, dla których taniec wiele znaczy w życiu, jak i dla początkujących "żółtodziobów" odbyły się warsztaty z różnych stylów tańca, od hip-hopu, po salsę. Wydaję mi się, że niemal każdy swobodnie zdołałby opanować podstawowe kroki i wraz z ochotnikami zatańczyć na scenie w rytm płynącej muzyki. Piękna pogoda dopisywała i aż sama przez kilka dobrych chwil czułam ,jakby nastały już wakacje.
Odkąd zaczęłam studiować, nie widziałam jeszcze tak dużej ilości osób, spacerujących po starówce, czy przyglądających się kolejnym tanecznym występom.
Dzień ten dodatkowo utwierdził mnie w przekonaniu, iż w najbliższym czasie muszę zapisać się do szkoły tańca :) Od dawna planuje ten krok, jednak zawsze coś stawało mi na przeszkodzie. Coś czuję, że gdy dojdzie to do skutku, będę miała problem z wybraniem stylu tańca, który chciałabym zacząć się uczyć :)
Też bym chciała sie zapisać do takiej skzoł;y. Zawsze chciałam tańczyć ale wszyscy mi mówili ż ejestem za stara żeby sie nauczyć :P
OdpowiedzUsuńNauka tanca jest swietna! Ja uczylam sie towarzyskiego i salsy dla kobiet. Polecam obydwa, juz po kilku zajeciach nabywa sie plynnosci ruchow:)
OdpowiedzUsuńJa podobnie jak narratorka- zawsze chcialam sie nauczyc tanczyc, ale czulam sie za stara na zajecia takie ;D
OdpowiedzUsuńTaniec to piekna sprawa ale trzeba miec do tego dryg i czas,ktrego mi akurat brak ;) Jestem ciekawa co wybierzesz? Pozdrawiam niedzielnie.
OdpowiedzUsuń