Łączna liczba wyświetleń

sobota, 12 listopada 2011

No title

Tak, nie mam czasu na pisanie, chociaż w głowie siedzi mi już kilka pomysłów, którymi chciałabym się zająć. Chyba naprawdę powinnam odłożyć całą resztę na bok i zająć się czymś, co sprawia mi tak wiele radości. Nawet nie pamiętam kiedy zdołałam dopisać kilka słów do powstałych już rozdziałów i zawrzeć w nich kolejne sceny, momenty i dialogi. Sądzę, że naprawdę brakuje mi osoby, która stałaby nade mną  i mi o tym  wszystkim przypominała :D
Coś mi się wydaję, że jednak tak szybko nie wrócę do pisania, ponieważ czeka mnie kolokwium z historii prasy polskiej, które szczerze powiedziawszy "do najprostszych" należeć nie będzie... Jedno dyktando już za mną - nie sądziłam, że na studiach w dalszym ciągu będę musiała się z tym dalej męczyć - i już w środę okażę się, czy zdołałam je wystarczająco dobrze napisać, by mieć z tym spokój. 

Dwa dni temu odnalazłam pewien filmik, który jest pewnego rodzaju małym sprawozdaniem z planu filmowego w Toruniu. Był emitowany na kanale TVN, ale oczywiście wtedy nie mogłam go obejrzeć :) Dla wszystkich zainteresowanych, chcących dowiedzieć się, co się tam działo, wstawię link. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności znajduję się nawet na nim ja, gdyż kiedy ten materiał był nakręcany, uczestniczyłam w tworzeniu nowej sceny :) 


Nie mogę się już doczekać piątkowej premiery :) Czy ktoś poza mną z takim ożywieniem wyczekuje I części Przed Świtem? Nie wiem, czy zdołam dotrzeć na pierwszy seans, ale z pewnością w weekend odwiedzę kino i z zapartym tchem będę śledziła akcję filmu :)